Kavalan to największa i najbardziej rozpoznawalna destylarnia whisky ulokowana na Tajwanie, która masową produkcję rozpoczęła w 2006 roku. Pomimo krótkiej kariery firma błyskawicznie zaskarbiła sobie względy smakoszy wypuszczając wiele interesujących serii. Omawiany Kavalan Triple Sherry Cask dojrzewa w trzech rodzajach beczek po Sherry Oloroso, Pedro Ximenez i Moscatel. Whisky nie posiada deklaracji wieku, jednak ponad wszelką wątpliwość leżakuje dłużej niż obowiązkowe 3 lata 🙂 Północne krańce Tajwanu znajdują się w strefie wilgotnego klimatu podzwrotnikowego, gdzie whisky dojrzewa szybciej, co powinno znaleźć odzwierciedlenie w charakterze trunku. Powiemy szczerze – byliśmy napaleni na recenzowaną whisky jak dzik na żołędzie. Zobaczymy co będzie się działo…
Wygląd – słusznych rozmiarów opakowanie o krwisto czerwonej kolorystyce zawiera butelkę o klasycznym kształcie. Przed szyjką wytłoczono nazwę destylarni, natomiast całość zamknięto rzeźbionym korkiem. Barwa intensywnie miedziana. Konsystencja średnio oleista. Zawartość alkoholu na standardowym poziomie 40%.
Zapach – delikatna, lotna, owocowa, wielowymiarowa i ciągle ewoluuje w kieliszku. Początkowo przytłacza słodyczą typową dla sherry bomb, jednak po chwili pojawia się zdecydowanie więcej rześkich aromatów. Zielone jabłko, skóra, cytrusy, rodzynki, suszone śliwki, toffi, wanilia, trawa cytrynowa, kakao. Alkohol znakomicie ukryty. Gładka, bogata, intensywna i bardzo przyjemna.
Smak – najpierw słodka i owocowa, ale jednocześnie niezbyt nachalna, potem przechodzi w bardziej wytrawne tony. Lepiej zbalansowana od większości popularnych szkockich sherry bomb. Suszone owoce dosłownie tańczą na języku, doprawione szczyptą korzennych przypraw i dębiny. Jest jeszcze trochę gryczanego miodu, orzechy, melon i owoce tropikalne.
Finisz – na początku lekko rozgrzewający, delikatny i niestety co najwyżej średniej długości. Gdyby whisky miała większą zawartość alkoholu, pewnie byłoby znacznie ciekawiej. Generalnie finisz koresponduje ze smakiem i aromatem. Mamy zatem głównie suszone owoce, doprawione odrobiną słodkiego drewna, tytoniu, skóry.
Kavalan Triple Sherry Cask to bezsprzecznie bardzo przyjemna, ciekawa i rozbudowana single malt whisky. Powinna zadowolić wybrednych smakoszy lubiących zwłaszcza słodkie klimaty (Speyside), jak również osoby dopiero zaczynające przygodę z mocnymi alkoholami. Wpływ beczek po wzmacnianych winach okazuje się ewidentny, niemniej kombinacja jest bardziej zbalansowana niż większość sherry bomb. Kavalan Triple Sherry Cask kosztuje około 400 złotych, czyli niemało, jednak jakość trunku rekompensuje straty finansowe. Recenzowana whisky charakterem przypomina Bushmills 16YO, którego można znaleźć za około 250 złotych, jeśli chcecie doświadczyć czegoś podobnego w niższej cenie. Jest to również ciekawa alternatywa dla trudno dostępnego Glendronach 18YO Allardice.
